Aktualności

Jesienne cięcie borówki coraz popularniejsze

Coraz więcej plantatorów decyduje się na przycinanie borówki już jesienią – tuż po zakończeniu sezonu, gdy krzewy wchodzą w stan spoczynku. Taki zabieg, wykonany w odpowiednich warunkach, może znacząco poprawić kondycję roślin i ułatwić organizację prac w gospodarstwie. Wykonuje się go po zakończeniu wzrostu pędów, gdy liście zaczynają się przebarwiać – zwykle październik lub początek listopada. Ważne, by nie ciąć zbyt wcześnie – miękkie, niezdrewniałe pędy mogą zostać pobudzone do wzrostu i ulec uszkodzeniu przez mróz.

Część plantatorów decyduje się na tzw. cięcie wstępne. Polega ono na usunięciu najstarszych pędów, które już owocowały. Odmładza krzewy i odciąża wiosenne prace. Inni wykonują jesienią pełne cięcie krzewów, które obejmuje też korektę ich górnych partii. Pozwala to rozpocząć wiosnę z minimalnym nakładem pracy.

Cięcie jesienią jest coraz popularniejsze m.in. dlatego, że warunki do pracy są wtedy znacznie lepsze – dodatnie temperatury, sucha pogoda zapewniają większy komfort. Po zbiorach łatwiej także o pracowników, których można efektywnie wykorzystać przed zimą do przeprowadzenia tego zabiegu. Obserwuje się również, że rośliny przycięte jesienią szybciej ruszają z wegetacją wiosną.

Warto jednak zwrócić uwagę, że wilgotna, chłodna pogoda sprzyja infekcjom grzybowym – po cięciu warto więc zastosować preparaty miedziowe lub dedykowane fungicydy. W regionach o ostrzejszym klimacie bezpieczniej wykonać tylko cięcie wstępne, a zasadnicze prace przenieść na wiosnę. Jesienią trudniej także ocenić potencjał plonotwórczy poszczególnych pędów.

Jesienne cięcie borówki to praktyka, która coraz częściej wpisuje się w strategię nowoczesnych plantacji. Ułatwia planowanie prac, wspiera regenerację roślin i pozwala lepiej wykorzystać czas po zbiorach. Kluczem jest jednak odpowiedni termin, sucha pogoda i zabezpieczenie ran po cięciu – wtedy zabieg staje się bezpiecznym i efektywnym elementem prowadzenia plantacji.