Jesienne nawożenie buraków
Kampania buraczana w pełnym biegu. Z pierwszych oficjalnych informacji Związku Producentów Cukru w Polsce, wynika, że średni plon buraków wyniesie 61,80 t/ha, przy polaryzacji na poziomie 17%. Trudna sytuacja producentów buraków, zmiany na rynku surowców i energii, wysokie koszty uprawy buraków, spowodowało, że zmalała liczba plantatorów do 24 tys., a wraz z nią zmniejszył się także areał uprawy buraków cukrowych (ok. 222 tys. ha). Jedno jest pewne, buraki mają wysokie wymagania pokarmowe, tym wyższe, im wyższy jest poziom plonowania. Średnie pobranie jednostkowe (kg/1 tonę korzeni wraz z liśćmi) azotu wynosi ok. 4 kg, fosforu (P2O5) 1,5 kg, potasu (K2O) aż 6,5 kg, sodu (Na2O) 3 kg, wapnia (CaO) 1,5 kg, a magnezu (MgO) 1,2 kg. Przy czym prawidłowo rozwinięty system korzeniowy buraków umożliwia efektywne pobieranie składników pokarmowych z głębokości nawet ponad 1 m. Dlatego, szczególnie w przypadku potasu, ale także fosforu, ważne jest, aby podglebie charakteryzowało się przynajmniej średnią zasobność w te składniki. Zasadniczo nawozy potasowe i fosforowe należy stosować jesienią, po zbiorze przedplonu, a przed uprawą przedzimową, jeśli np. jest nią orka. Aplikujemy wówczas całą zaplanowaną dawkę potasu i około 2/3 planowanej dawki fosforu. Podanie wszystkich składników na wiosnę (zwłaszcza całej dawki potasu), mogłoby spowodować nadmierne zasolenie gleby, co negatywnie wpłynęłoby na wschody. Dla młodych siewek niebezpieczne jest wysokie stężenie soli potasu, ale także azotu amonowego. Resztę nawozów fosforowych wraz z azotem aplikuje się wiosną wraz z siewem.