Mroźny powiew wiosny
W ostatnich dniach przez cały kraj przetoczyła się fala niskich temperatur i przymrozków. Temperatury średnio spadły do ok. – 5/-6 st. C, ale były także rejony, gdzie spadły nawet do -9/-10 st. C (woj. dolnośląskie, rejon Jeleniej Góry i Świdnicy). Jeszcze do niedawna prognozy były bardziej optymistyczne i wskazywały, że możemy się spodziewać ocieplenia. Tymczasem najnowsze prognozy wskazują, w większości krajów Europy Środkowej, ryzyko porannych przymrozków jest nadal wysokie. Ocieplenie spodziewane jest dopiero pod koniec kwietnia. Najbardziej niepokojący jest fakt, że przymrozki poranne nie były incydentalne, lecz wystąpiły przez 4-5 dni z kolei. Będzie to miało szczególnie negatywne konsekwencje w sadach.
Z kolei spośród upraw rolniczych najbardziej narażony na uszkodzenia jest rzepak, który wszedł w fazę kwitnienia o ok. 2-3 tygodnie wcześniej. Wszystkie kwiaty rzepaku, które przemarzły, niestety nie zawiążą łuszczyn, co oznacza realne straty w plonie. Najbardziej ucierpiały kwiaty na pędzie głównym, jednak można zaobserwować także przemarznięte kwiatki na pędach bocznych. Częściowo rzepak, który ma bardzo duże zdolności kompensacyjne, może się zregenerować po przymrozkach. Wszystko zależy z jednej strony zależy od tego jak niski był spadek temperatury, jak długo trwał, a także jakie jest ukształtowanie terenu. Znaczenie będzie miał także fakt, czy towarzyszyły przymrozkom silne wiatry. Z drugiej strony bardzo istotna jest kondycja roślin, a przede wszystkim stopnień odżywienia makro- i mikroelementami.
Na skutki przymrozków narażone są także wschodzące buraki cukrowe, tam gdzie udało się wjechać w pole i zasiać je wcześniej. Buraki cukrowe pochodzą z rejonu Morza Śródziemnego i dlatego znoszą tylko niewielkie mrozy. Szacuje się, że znoszą spadek temperatury do –3°C przez ok. 2–3 noce z rzędu. Przy czym również istotna jest kondycja roślin, ale także fakt, czy bezpośrednio przed przymrozkiem został wykonany zabieg herbicydowy, który w tej sytuacji może być dodatkowym elementem stresowym dla roślin. Efekty przymrozków widoczne są także na strzelających w źdźbło zbożach ozimych w postaci żółtych przebarwień liści, zwłaszcza jeśli przed ich wystąpieniem wykonano zabieg ochronny, np. fungicydowy.