Uwaga na fuzariozę kolb
Kukurydza ziarnowa systematycznie znika z pól. Ciepła pogoda przyspieszyła zbiory nawet o – tygodnie. W zależności od wczesności odmiany (FAO) i regionu, zdarza się, że wilgotność ziarna spada nawet poniżej 20%, choć średnio utrzymuje się na poziomie ok. 20-25%. W rejonach, które zostały dotknięte suszą, plony mokrego ziarna nie przekraczają 10 t/ha, a w tych z korzystnymi opadami sięgają 15-20 t/ha.
Opady deszczu w pierwszej dekadzie października przyczyniły się do większej presji ze strony fuzariozy kolb, którą coraz częściej można obserwować na kolbach. Sprawca tej choroby – grzyby z rodzaju Fusarium, produkują niebezpieczne dla ludzi i zwierząt metabolity, tzw. mikotoksyny. Najgroźniejsze z nich to deoksyniwalenol (DON), niwalenol (NIV), zearalenon (ZEA), fumonizina (FUM) i moniliformina (MON). Mikotoksyny są odporne na działanie wysokich temperatur i środków chemicznych. Zanieczyszczają produkty wytworzone z ziarna i mogą wywołać wiele chorób u ludzi i zwierząt. Grzyby z rodzaju Fusarium produkują znacznie więcej mikotoksyn w warunkach stresowych, jak np. gwałtowne zmiany temperatury otoczenia. Dzieje się tak jesienią, gdy opóźnia się zbiór kukurydzy ziarnowej. Po przymrozkach jesiennych zwykle lawinowo rośnie zawartość mikotoksyn w ziarnie. Zainfekowane resztki roślinne są potencjalnym źródłem infekcji w kolejnym roku. Dlatego bardzo ważne jest dokładne rozdrobnienie i przyoranie ścierniska po kukurydzy, także w kontekście ograniczenia larw omacnicy prosowianki.