Nadchodzą przymrozki – jak przygotować sad i plantację?
Prognozy pogody wskazują na to, że wraz z końcem tygodnia do Polski powrócą przymrozki, a nawet mrozy – słupki rtęci mogą spaść poniżej -6, a w rejonach podgórskich -14 stopni. To bardzo zła wiadomość dla plantatorów i sadowników, ale można spróbować zabezpieczyć swoje uprawy.
W przypadku wystąpienia przymrozków, tam gdzie jest taka możliwość warto skorzystać z deszczowni. Zamarzająca woda oddaje ciepło do roślin zabezpieczając je przed szkodami mrozowymi. Takich instalacji cały czas jednak nie jest zbyt dużo w Polsce.
Jeżeli nie posiadamy nawadniania z systemem zraszaczy lub nie mamy dostępu do wystarczającej ilości wody by przeprowadzić deszczowanie, można w czasie przymrozku odymiać sad. Rozpalenie ognisk z wilgotnym drewnem i zasnucie sadu bądź plantacji dymem może pomóc w zatrzymaniu ciepła i zminimalizowaniu strat. Pomocne są też różnego rodzaju generatory mgły.
Nieco bardziej zaawansowaną metodą, częściowo pokrewną z odymianiem jest ogrzewanie i mieszanie powietrza w sadzie lub plantacji. Odbywa się to np. z pomocą palenia ognisk, np. na ruchomych platformach umieszczanych za ciągnikiem bądź z wykorzystaniem mobilnych lub stacjonarnych maszyn, które dostarczają ciepło. Popularność zdobywają także wiatraki antyprzymrozkowe, które działają na zasadzie inwersji – pozwalają na przekierowanie cieplejszego powietrza z wyższych warstw ku ziemi, co pozwala na podniesienie temperatury o 2-3oC. Obecnie na rynku dostępne są zarówno konstrukcje stacjonarne, jak i mobilne.
Młode drzewka, niektóre krzewy oraz np. plantacje truskawek można ochronić poprzez okrywanie agrowłókniną. Materiał ten charakteryzuje się wysoką przepuszczalnością powietrza i wody, jednocześnie skutecznie chroniąc uprawy przed niesprzyjającymi warunkami atmosferycznymi. Osłania rośliny przed silnym wiatrem, który może powodować uszkodzenia, a także przed intensywnymi opadami deszczu. Dzięki niej temperatura pod osłoną utrzymuje się na bardziej stabilnym poziomie niż w otwartym gruncie, co sprzyja lepszym warunkom wegetacyjnym. Poprawa mikroklimatu oraz zwiększona wilgotność sprawiają, że rośliny rosną szybciej i rozwijają się lepiej niż te pozbawione ochrony.
Każda z tych metod może pomóc w minimalizacji strat i ochronie roślin przed szkodliwym wpływem niskich temperatur. Pamiętajmy, że odpowiednie przygotowanie sadu i plantacji to klucz do zachowania plonów. Oczywiście warto o przygotowaniu roślin na niskie temperatury poprzez odpowiednie nawożenie dolistne oraz zabiegi nawożenia wykonane po przejściu niskich temperatur, które pozwolą zregenerować uszkodzenia.