Cebula zimująca przyspieszyła wegetację, potrzebuje ochrony i składników pokarmowych
Tegoroczny sezon cebulowy jest całkowicie odmienny od tego jaki pamiętamy z roku ubiegłego. Rok 2023 był długo zimny a następnie brakowało wody w glebie. W 2024 mamy na razie dużo wody a ponadto temperatury wysokimi poziomami zaskakują nawet meteorologów. W konsekwencji tych warunków, cebula zimująca na wielu plantacjach wykazuje przyspieszony – o ok. 3 tygodnie w porównaniu z sezonem 2022/2023 – rozwój części nadziemnej. Na wielu polach, w różnych rejonach Polski jest w fazie ok. 5 liści i ma na ogół poprawnie rozwinięty system korzeniowy. Ale…właśnie, ale są inne bolączki tego sezonu. Jakie? Choćby presja chorób i szkodników. Po ciepłej jesieni – we wrześniu mieliśmy ponad 30 stopni C, a także ciepłych lutym i marcu br. widać na plantacjach „pospolite ruszenie” szkodników. Już na Kujawach, na Mazowszu czy w woj. łódzkim u nasady szczypioru można bez większego wysiłku dostrzec dużą liczbę żerujących wciornastków. Ponadto ciepłe i z dużą wilgotnością dni sprzyjają rozwojowi mączniaka rzekomego. Wykonując zabiegi ochroniarskie warto także dokarmić rośliny, bowiem dobrze odżywione będą lepiej stawiały naturalny opór agrofagom. Można sięgnąć po wygodne rozwiązanie , jakim jest nawóz ADOB® ProFit 18-18-18 + mikro Owoce i Warzywa łączący makro- i mikroelementy lub jeżeli rośliny są dostatecznie zabezpieczone w azot, potas oraz fosfor, użyć nawozów dolistnych jednoskładnikowych zawierających cynk – ADOB® 2.0 Zn IDHA – 10% czy molibden – ADOB® 2.0 Mo. Cebula ma wysokie zapotrzebowanie na te pierwiastki.