Chwasty nadal się rozwijają

Stosunkowo ciepła i przy okazji wilgotna pogoda sprzyja nie tylko presji chorób i szkodników, ale także rozwojowi chwastów. Szczególnie niebezpieczne są chwasty zimujące, jak np. miotła zbożowa, przytulia czepna, bodziszek drobny, fiołek polny, chaber bławatek, gwiazdnica czy przetaczniki. Chwasty zimujące to gatunki jare, ale dobrze znoszące temperatury panujące podczas łagodniejszych zim i mogące nadal się rozwijać, wprawdzie nieco wolniej, ale jednak rozwijać. Wczesną wiosną są w stanie zakwitnąć i wydać nasiona. Tylko nieliczne herbicydy będą się nadawać do późnojesiennych zabiegów. Największą przeszkodą jest temperatura podczas zabiegu. W niższej temperaturze na poziomie 2°C działa np. chlorosulfuron, pendimetalina. W najniższej temperaturze (0°C) działa chlorotoluron. W przypadku późnych zabiegów odchwaszczających należy zwrócić uwagę nie tylko na temperaturę, ale także w przypadku późno sianych zbóż, np. pszenicy, na fazę rozwojową. Większość preparatów można stosować, kiedy ma ono przynajmniej 1–3 liście.