Deficyt opadów zmniejszy efekt działania nawozów doglebowych

A więc stało się, możemy nawozić azotem od 15 lutego. To dobra wiadomość szczególnie dla producentów rzepaku, gdyż rośliny są pobudzone i wykazują bardzo wyraźne oznaki licznych niedoborów. Na niektórych plantacjach rośliny nawet strzeliły w pęd. Z kolei plantacje zbóż często są nadmiernie zagęszczone i intensywnie chorują.

Należy jednak pamiętać, że aby zastosowany azot podziałał potrzebne są opady, których w okresie zimowym było niewiele. I co gorsze, prognozy długoterminowe pod tym kątem, też nie są optymistyczne. Warto wiedzieć, że pewnymi działaniami możemy „podkręcić” efektywność nawożenia azotowego. Możemy to uzyskać chociażby przy pomocy nawożenia mikroelementowego. Do grupy składników, które kształtują gospodarkę azotową w roślinie należą: cynk, mangan, miedź i molibden.