Gruntowna lustracja ozimin
Przełom jesieni i zimy to okres kiedy to oziminy wchodzą w stan spoczynku zimowego. To dobry moment na przeprowadzenie gruntownej lustracji plantacji. Ocenić należy nie tylko fakt czy obsada na polu jest wyrównana, czy nie mam przepustów z powodowanych np. problemami przy siewach. To także właściwy moment na zauważenie wszelkich problemów natury fizjologicznej czy fitosanitarnej. Wnioski wyciągnięte pomogą rozwiać wątpliwości na temat przyczyn stanu plantacji, a także pomogą zaplanować strategię nawożenie czy ochrony na wiosnę. W przypadku rzepaku obserwujemy go pod kątem liczby wytworzonych liści, sprawdzamy czy pąk wierzchołkowy nie jest wyniesiony zbyt wysoko. Wybrane rośliny wykopujemy by sprawdzić stan korzenia (czy jest palowy, rozwidlenia będą świadczyć o zagęszczonej glebie), czy nie jest uszkodzony przez śmietkę kapuścianą (głęboki, niezabliźnione wżerki będą sprzyjać rozwojowi chorób grzybowych) czy przez kiłę kapuścianą.
Oceniamy także rzepak pod kątem niedoborów. Liczne fioletowo, purpurowe i żółte przebarwienia świadczą o problemach z pobieraniem wszystkich składników pokarmowych. Przyczyna może leżeć po stronie niskiego pH (warto to wówczas sprawdzić wykonując badanie glebowe) lub uszkodzenia systemu korzeniowego (np. śmietka, kiła). Na wielu plantacjach, zwłaszcza nadmiernie rozwiniętych, rzepak ma żółte liście świadczące o deficycie azotu. Szybka wczesno-wiosenna aplikacja azotem będzie w takich przypadku bardzo wskazana. Na przekroju rzepaku widoczna kawerna tuż pod szyjką korzeniową to z kolei objaw niedoboru boru. Rzepak obserwujemy także pod kątem uszkodzeń szkodników bytujących na liściach. Zwracać uwagę powinniśmy także na choroby. Widoczna teraz bardzo wyraźnie jest sucha zgnilizna kapustnych. Choć szkodniki i choroby są już praktycznie nieaktywne to jednak darzą o sobie znać wiosną.
Jeśli chodzi o zboża, lustracja powinna obejmować podobne obserwacje. Sprawdzamy obsadę, głębokość siewu i rozwój siewek. W zależności od terminu siewu oceniamy stan rozkrzewienia (czy nie jest nadmierny) lub w przypadku opóźnionych siewów sprawdzamy fazę rozwojową. Na tej podstawie możemy zaplanować wysokość pierwszej dawki azotem i ewentualną potrzebę dokrzewienia plantacji. W zbożach widoczny jest także wyraźnie mączniak prawdziwy zbóż i traw, septorioza paskowana, rozwijające się choroby źdźbła. Infekcje te będą się rozwijać wiosną. Zwrócić uwagę należy także na szkodniki. W łanach mogą jeszcze bytować mszyce a także są widoczne szkody wyrządzone przez ploniarkę zbożówkę czy łokasia garbatka.
To także dobry czas na ocenę wykonanych zabiegów herbicydowych i stopnia zachwaszczenia. Siewki chwastów są już na tyle duże, że bez problemu można rozpoznać gatunki. Wiedza na ten temat pozwoli natomiast zaplanować ewentualną korektę zabiegu herbicydowego lub w przypadku zbóż właściwy pierwszy zabieg herbicydowy.