Jesień – dobry czas na analizę gleby
Moment po zakończeniu sezonu wegetacji, a przed nadejściem mrozów, które sprawią, że ziemia stwardnieje, to dobry czas na pobranie próbek gleby do analizy chemicznej. Zwykle wykonuje się ją albo jesienią, albo wczesną wiosną – już po rozmarznięciu pól. Niezależnie od pory roku, w której ją wykonamy, analiza gleby daje nam szereg istotnych informacji, które mogą znacząco podnieść efektywność nawożenia – przy jednoczesnym zmniejszeniu dawek nawozów.
Popularną i często wykorzystywaną metodą analizy gleby jest metoda ogrodnicza (uniwersalna). Pozwala na oznaczenie w próbie gleby łatwo dostępnych dla roślin makroskładników: fosforu (P), potasu (K), wapnia (Ca), magnezu (Mg), sodu (Na) i siarki siarczanowej (S) a często również mikroskładników, m.in. żelaza (Fe), manganu (Mn), cynku (Zn), miedzi (Cu) czy boru (B). Badanie umożliwia także określenie ilości azotu mineralnego, który to wynik podaje się w formie sumy azotu w postaci azotanowej i amonowej. Dodatkowo oznacza się zasolenie i odczyn gleby (pH), który decyduje o dostępności składników pokarmowych i efektywności nawożenia.
O miarodajności badania w dużej mierze decyduje sposób pobrania próby gleby. Powinna jak najszybciej trafić do laboratorium. Jeśli nie ma takiej możliwości, próbę można przechowywać w warunkach chłodniczych do 3 dni. Jedna próba glebowa powinna składać się z ok. 20-25 próbek pierwotnych – pobieranych np. po przekątnej pola, lub zakosami wzdłuż całej kwatery. Obszar, z którego je pobieramy nie powinien być większy niż 4 ha – choć w praktyce ogrodniczej i sadowniczej kwatery, z których pobierane są próby są zwykle mniejsze. Próbki pobiera się osobno z warstwy ornej (do 20 cm) i – jeśli jest taka potrzeba – podornej (20-40 cm). Jeśli mamy do czynienia z uprawą na zagonach, np. jest to plantacja truskawek, wówczas próbki pobieramy wyłącznie z zagonów. Podczas pobierania próbek należy unikać obrzeży pola lub miejsc nietypowych – np. obniżeń terenu. Nie pobieramy ich także bezpośrednio po zabiegach nawożeniowych lub obfitych opadach deszczu. Wspomniane 20-25 próbek powinno złożyć się na próbę glebową o łącznej masie 0,5 – 1 kg, którą umieszczamy w jednym czystym pojemniku i dostarczamy do laboratorium – np. do Okręgowej Stacji Chemiczno-Rolnej. Do pobierania próbek najlepiej wykorzystać tzw. laskę Egnera.
Na podstawie wyników analizy można opracować dokładny plan nawożenia, uwzględniający wymagania konkretnego gatunku i zasobność stanowiska. W efekcie rolnik lub sadownik zyskuje możliwość optymalizacji dawek nawozów, poprawy kondycji gleby i ograniczenia strat składników pokarmowych. Przyjmuje się, że analiza gleby powinna być przeprowadzana przynajmniej raz na 3-4 lata, jednak w praktyce coraz częściej badanie to jest wykonywane częściej – nawet co roku, co pozwala na monitorowanie stanu gleby sezon po sezonie.
- DCIM100GOPROGOPR0197.JPG


