Aktualności

Kapusta znika z pól

Na kapuścianych polach jest coraz mniej główek. Sezon zbioru towaru jest mocno zaawansowany – warunki pogodowe w tegorocznym okresie wegetacyjnym przyspieszyły znacznie wzrost i rozwój roślin i uzyskanie fazy dojrzałości zbiorczej. Produkcja kapust w 2024 r. niestety jest też obarczona dużą presją polifagicznych (porażające wiele gatunków roślin, w tym warzywa kapustne) bakterii z rodzaju Pseudomonas i Erwinia. Dlaczego o tym piszemy? Ponieważ występują one na kapustach w okresie wegetacji, ale także w okresie przechowywania. Powodują mokrą zgniliznę. Objawy początkowe to małe, wodniste, tłuste palmy. Niestety stopniowo powiększają się one i mogą zajmować dużą powierzchnię od dolnej części główki. Kapusta w miejscach przebarwień ciemnieje i gnije. Warto pamiętać, że z gnijących tkanek można zaobserwować wodnisty wyciek i wyczuć nieprzyjemny zapach. Kapusta głowiasta to gatunek, u którego mokra zgnilizna bakteryjna często pojawia się w czasie magazynowania. Kapusta pekińska objawy tej choroby „pokazuje” wcześniej, w okresie wegetacji. Pamiętajmy o dezynfekcji obiektów przeznaczonych do przechowywania, o szybkim schłodzeniu główek po zbiorze do optymalnej temperatury powietrza ok. 0 stopni C. Ponadto należy zwrócić uwagę na wilgotność względną powietrza; wskazane jest utrzymanie jej na poziomie 90-95%. Podwyższona temperatura może powodować szybsze gnicie, a z kolei obniżenie temperatury poniżej O stopni C – powolne stopniowe przemarzanie od zewnątrz.