Maliny jesienne – jak zadbać o trwałość pozbiorczą?
Wrzesień to okres intensywnych zbiorów malin jesiennych. To owoce wyjątkowo delikatne, które bardzo szybko tracą jędrność i podatne są na uszkodzenia mechaniczne oraz choroby. Dlatego odpowiednie podejście do zbioru i przechowywania ma ogromne znaczenie – zarówno dla jakości owoców trafiających do odbiorców, jak i dla ograniczenia strat u plantatora.
Najważniejszą kwestią jest właściwy termin zbioru. Najlepiej wykonywać go w godzinach porannych, kiedy owoce są jeszcze naturalnie schłodzone po nocy, ale już suche, bez rosy. Maliny powinny być zbierane ręcznie i bardzo delikatnie – zgniatanie czy przesypywanie owoców między pojemnikami zdecydowanie skraca ich trwałość i pogarsza wygląd handlowy.
Kluczowym elementem zachowania świeżości jest szybkie schłodzenie owoców. Im krótszy czas między zbiorem a umieszczeniem malin w chłodni, tym lepiej. Niska temperatura pozwala znacząco spowolnić procesy dojrzewania i rozwój patogenów. Równie ważna jest higiena – czyste skrzynki, pojemniki i ręce zbieraczy to prosty sposób na ograniczenie ryzyka infekcji grzybowych, które w malinach rozwijają się wyjątkowo szybko.
Podczas transportu należy unikać wstrząsów i zbyt dużego ucisku owoców. Najlepiej przechowywać je w płytkich pojemnikach, ułożone w jednej warstwie lub maksymalnie kilku bardzo cienkich warstwach, co pozwala zachować ich kształt i jędrność.
Duże znaczenie dla trwałości malin mają także zabiegi nawożeniowe przeprowadzane w trakcie sezonu. Szczególnie jeśli chodzi o dostarczenie owocom wapnia – np. przez produkt ADOB Saletra wapniowa. Stosuje się go w okresie zbiorów poprzez fertygację, dwukrotnie w dawkach 15 kg/ha. Wapń wpływa na wyrównanie dojrzewania i jędrność owoców, a przez to wydłuża ich zdolność przechowalniczą i trwałość w transporcie.
Powyższe zabiegi potrafią wydłużyć trwałość malin nawet o kilka dni. To różnica, która przekłada się nie tylko na lepszą jakość owoców oferowanych konsumentom, ale także na wymierne korzyści ekonomiczne dla plantatora.
