Aktualności

Mszyce i skrzypionki w zbożach. Czym je zwalczać?

Zboża ozime są w pełni wykłoszone, jare natomiast zazwyczaj kończą etap strzelania w źdźbło (wyjątek jęczmień jary, który rozpoczął już kłoszenie). Na najwyższych produkcyjnych liściach widoczne są szkodniki w tym najczęściej do czynienia mamy z larwami skrzypionek, ale także mogą być widoczne mszyce lub inne mniej znane szkodniki jak np. miniarki. W kłosie natomiast mogą już zerować wciornastki zbożowe, które również mogą doprowadzać do strat o znaczeniu gospodarczym. Dlatego warto do najbliższego planowanego zabiegu ochrony lub pielęgnacji dodać insektycyd, który ograniczy rozwój i szkodliwość bytujących w zbożu szkodników.

Przypominamy, że rróg szkodliwości dla skrzypionek to 1–1,5 larwy na jednej roślinie w przypadku zbóż ozimych i 0,5–1 larwa/roślinę w zbożach jarych w fazie liścia flagowego. Czym zwalczać te szkodniki?

Niestety w przypadku tego gatunku do dyspozycji mamy tylko i wyłącznie preparaty z grupy pyretroidów. Będą to preparaty oparte na: alfa-cypermetrynie, beta-cyflutrynie, cypermetrynie, deltametrynie, gamma-cyhalotrynie, lambda-cyhalotrynie, zeta-cypermetrynie. Niestety wymienione tu substancje możemy stosować w temperaturze poniżej 20 st. C. W wyższej, zabiegi przy ich użyciu nie będą skuteczne. Gdy temperatura przekracza te graniczne wartości, a w łanie widoczne są także mszyce należy się zastanowić czy przypadkiem nie warto sięgnąć po grupę preparatów, które zawierają flonikamid, pirymikarb lub acetamipryd. Te można stosować do 25 st.C. Pamiętajcie także, że to ostatnie możliwości w zakresie przeprowadzania zabiegów dokarmiania zbóż ozimych. Przy czy zabiegów dolistnych nie zaleca się wykonywać w czasie kwitnienia pszenżyta oraz żyta.