Nie opóźniaj siewu rzepaku

Trwają siewy rzepaku. Cena za nasiona zachęca do powiększania areału tej uprawy. Warunki wilgotnościowe są dobre, choć w niektórych regionach opady przerywają prace. Trudności w dotrzymaniu terminów agrotechnicznych mają szczególnie rolnicy z Warmii i Mazur gdzie z powodu przedłużających się żniw nastąpił bardzo krótki okres pomiędzy zbiorem zbóż a siewem rzepaku. Tam terminy optymalne już minęły – dlatego każdy dzień opóźnienia to ryzyko strat w plonie. Na początku siewów są rolnicy z regionów południowo-zachodnich. Szczyt prac polowych przewiduje się na bieżący tydzień, choć utrudnieniem mogą stać się zapowiadane opady deszczu. Dobra wilgotność gleby daje nadzieję na wysoką skuteczność stosowanych na krótko po siewie herbicydów doglebowych. Po mniej więcej tygodniu od siewu należy ocenić jakość wschodów ale także warto rozpocząć monitoring szkodników rzepaku. W tym też celu należy wystawić na pola żółte naczynia, które pomogą wyłapać masowe naloty niektórych gatunków szkodników. Groźne na etapie wchody mogą okazać się pchełki rzepakowe, jak również szkodniki glebowe (np. rolnice) oraz ślimaki (zwłaszcza tam gdzie opadów jest wyjątkowo dużo).