Ruszyły zbiory kukurydzy na ziarno
W regionach, gdzie kukurydza najsilniej ucierpiała na skutek suszy (woj. lubuskie, część woj. wielkopolskiego, część kujawsko-pomorskiego) nieśmiało rozpoczęły się zbiory kukurydzy na ziarno. Przeszkodą stają się jeszcze deszcze, które w ostatnim czasie lokalnie przybierają także charakter nawalny. Niestety w tych regionach notuje się bardzo duże ubytki w plonie. W zależności od terminu wystąpienia suszy kukurydza tam albo nie wykształciła bogatej biomasy albo liście przedwcześnie zaschły. W obu przypadkach spowodowało to, że kolby są małe (czasem notuje się nawet ich brak), a w najsłabszych miejscach są one także dodatkowo słabo zaziarnione. Im lżejsza gleba oraz im bardziej niedoskonałe stanowisko (np. niskie pH, brak zbilansowanego nawożenia) a także z reguły im późniejszych siew tym stan kukurydzy jest gorszy. Dlatego jedną z metod walki z suszą jest opracowanie dobrego programu zbilansowanego nawożenia. Silne i dobrze odżywione rośliny są mniej podatne na taki stres i z reguły nie reagują tak silnym spadkiem plonu jak rośliny, które dodatkowo muszą się zmierzać z poważnymi niedoborami składników pokarmowych.
W pierwszej kolejności są koszone najsłabsze plantacje, z których zbiera się zaledwie kilka ton ziarna. W strefach, gdzie kukurydza miała więcej wody i stres suszy nie zaburzył pylenia oraz procesu zapłodnienia kolb plony powinny być wyższe. Są regiony, gdzie kukurydza jest jeszcze stosunkowo zielona (głównie wschodnia cześć kraju) i tam plony powinny być dobre, a miejscami nawet bardzo dobre i przekraczać poziom 10t/ha. Ceny za ziarno się jeszcze kształtują i należy się spodziewać w najbliższym czasie dużych wahań w tym zakresie. Póki co za mokrą kukurydzę można dostać 750-850 zł (netto), natomiast za suchą w granicach od 1250-1450 zł (netto). Osobną kwestią jest znaczący wzrost kosztów jej dosuszenia. Nakłady poniesione na ten etap produkcji są dużo wyższe w porównaniu do roku ubiegłego. I to będzie widoczne w ostatecznej kalkulacji opłacalności kukurydzy na ziarno. A Wy jaką taktykę przyjmujecie? Sprzedawać będziecie mokre ziarno czy zamierzacie je dosuszać?