Ścierniska kukurydziane zostały na polach, a w pędach omacnica
Późne zbiory kukurydzy, niestety pociągnęły za sobą konsekwencje w postaci trudności z wykonaniem ostatnich zabiegów agrotechnicznych na polach kukurydzy. Po zbiorze ziarna, wiele ściernisk zostało na zimę nienaruszonych. W takich ścierniskach a dokładnie w dolnych częściach pędów zimują gąsienice najgroźniejszego szkodnika kukurydzy czyli omacnicy prosowianki. Zwalczanie tego szkodnika w czasie sezonu wegetacyjnego jest bardzo trudne, a walka polega głównie na mechanicznym rozdrobnieniu resztek pożniwnych a następnie ich wymieszaniu z glebą. Dzięki temu niszczymy nie tylko miejsce zimowania szkodnika, ale przez takie zabiegi, fizycznie go likwidujemy lub doprowadzamy do tego, że staje się on odsłonięty i narażony na działanie np. niskich temperatur. Rozdrobnienie resztek pożniwnych ma także duże znaczenie w kontekście ich odpowiedniego zagospodarowania i uwolnienia zakumulowanych w nich składników pokarmowych. Przyorując słomę kukurydzy zebranej na ziarno, w glebie pozostaje średnio na każdą 1 t zebranego ziarna -16 kg azotu (N), 7 kg fosforu (P2O5) i 30 kg potasu (K2O). Im drobniej ją rozdrobnimy tym szybciej składniki będą mogły zostać wykorzystane prze uprawę następczą. Warto wiedzieć, że jeśli nie zdążyliśmy zlikwidować ściernika, bez większych przeszkód możemy to uczynić to w okresie zimy lub w warunkach wczesnej wiosny. Musimy tylko wyczekać dogodnych warunków polowych, kiedy to gleba będzie na tyle sucha lub zmarznięta, że pozwoli na to, aby wjechać na pole ciężkim sprzętem. Resztki nie mogą być za wilgotne. W przeciwnym razie trudno się będą rozdrabniać. Co ważne myśląc o takim zabiegu pod kątem likwidacji omacnicy musimy namówić do jego przeprowadzenia jak największą liczbę sąsiadów. Omacnica to motyl i jeśli w jakimś regionie pozostanie duży areał ściernisk niezagospodarowanych w których zimować będzie omacnica, nasze starania mogą nie przynieść zamierzonych efektów. Zwyczajnie w okresie nalotów szkodnika na kukurydzę, naleci ona z rejonów gdzie przezimowała bez większych zastrzeżeń.