Silne uderzenie zarazy ziemniaka
Ten rok nazywany jest przez producentów ziemniaka „zarazowym” i nie bez powodu. Przyspieszenie wegetacji, ale także ciepła i wilgotna pogoda spowodowały, że sprawca zarazy ziemniaka miał idealne warunki do rozwoju i jego presja była bardzo wysoka. Na dodatek choroba zaatakowała zdecydowanie wcześniej, bo pierwsze zabiegi, np. w Wielkopolsce, przeprowadzano już w trzeciej dekadzie maja. Problemem jest także fakt, że nie forma liściowa zarazy jest największym, problemem w tym sezonie, lecz forma łodygowa, którą zwalcza się dużo trudniej. Ponieważ pogoda cały czas sprzyja sprawcy zarazy konieczny jest stały monitoring plantacji.
Do zwalczania sprawcy zarazy zarejestrowanych jest wiele substancji czynnych o różnych mechanizmach działania, co umożliwia żonglowanie nimi w celu zapobiegania powstawaniu odporności. Problem polega jednak na tym, że sprawca zarazy stosunkowo szybko mutuje i uodparnia się na substancje czynne fungicydów. W Europie prowadzony jest monitoring tego zjawiska przez organizację EuroBlight, która rekomenduje, aby rotować substancjami czynnymi o różnych mechanizmach działania, co ma zapobiegać przełamaniu odporności sprawcy zarazy ziemniaka. Dlatego w zwalczaniu zarazy ziemniaka koniecznie trzeba dobierać środki w określonej kolejności, tj. do pierwszych zabiegów, które już są dawna za nami, należy wybierać fungicydy zawierające substancje systemiczne w momencie, gdy rzędy ziemniaków nie są jeszcze zwarte. W następnej kolejności stosuje się preparaty kontaktowe i wgłębne, gdy łan jest zwarty. Jednak i wtedy nie należy zapominać o substancjach systemicznych w celu ochrony nowych przyrostów. Jeśli ryzyko infekcji jest większe warto zastosować substancje o działaniu leczniczym, a w środkowym okresie sezonu wegetacyjnego (od wiązania pąków kwiatowych do końca kwitnienia) ze względu na duże ryzyko infekcji należy wybierać fungicydy o działaniu translaminarnym, układowym. W tym roku problemem jest dostępność fungicydów do zwalczania sprawcy zarazy ziemniaka, więc niekiedy potrzebny będzie kompromis.
Przy okazji zabiegów fungicydowych bardzo istotne jest podanie także mikroelementów. Idealnym i kompleksowym rozwiązaniem skrojonym do potrzeb ziemniaka jest nawóz ADOB® Mikro Ziemniak zawierający oprócz NPK, także magnez, siarkę oraz podwyższone ilości boru i manganu, składników bardzo ważnych dla ziemniaka oraz miedź, molibden, żelazo, i cynk. Wszystkie mikroelementy (oprócz boru i molibdenu) są schelatowane przez EDTA, dzięki czemu są szybko dostępne dla roślin.