Susza coraz większym zagrożeniem
Utrzymująca się ciepła pogoda w trzeciej dekadzie maja, w ciągu dnia temperatury przekraczały 20 st. C, przy praktycznym braku opadów oraz wietrznej pogodzie, doprowadziły do tego, że rośliny intensywnie budujące teraz ostatnie elementy struktury plonu, mogą znacznie ucierpieć. W rzepaku decyduje się masa tysiąca nasion (rośliny są w fazie zawiązywania i rozwoju łuszczyn), a u zbóż ozimych liczba pięterek w kłosie oraz liczba kwiatków w kłosku (w zależności od regionu i terminu siewu kończy się faza liścia flagowego a rozpoczyna rozwój kłosa), co przełoży się bezpośrednio na liczbę ziaren w kłosie. W przypadku najwcześniej sianego jęczmienia ozimego, suche warunki w najbliższych dniach zbiegną się z fazą nalewania ziarna, natomiast u zbóż jarych mogą spowodować redukowanie liczby źdźbeł i kłosów na jednostce powierzchni.
Do tego ciepła pogoda nadal podtrzymuje aktywność szkodników. Na buraku cukrowym obserwować można naloty mszyc, podobnie jak i na plantacjach zbóż czy słonecznika, w zbożach pojawiły się także miniarki. Mszyca zbożowa żerując masowo na kłosie obniża MTZ, pogarsza jakość ziarna przez obniżenie zawartości aminokwasów, co wpływa na wartość wypiekową mąki.
Z kolei w rzepaku w ogonkach liściowych starszych liści można obserwować rozwój larw chowacza czterozębnego. Teraz niestety nie można ich już niczym zwalczyć, ponieważ zwalcza się chrząszcza, który pojawia się na krótko przed słodyszkiem na plantacjach. W tym roku ze względu na chłodną pogodę, wydawać się mogło, że szkodnik ten nie był tak aktywny, z jednej strony pogoda utrudniała wykonanie terminowe zabiegu, a z drugiej wpływała także na naloty szkodnika. W przyszłym sezonie oznaczać to będzie z całą pewnością większą jego presję.