Deszcze w ostatniej chwili

Sytuacja pogodowa w kwietniu, szczególnie pod kątem opadów, była skrajna pod względem sumy opadów – wody brakowało, co było już widać po roślinach. Nawet rzepaki, szczególnie te zasiane na słabszych, przepuszczalnych glebach, zaczęły dotkliwie odczuwać braki wody. Z jednej strony zaczęły wcześniej kwitnąć, z drugiej redukować kwiaty oraz łuszczyny. Nie pomogły także kilkudniowe przymrozki wiosenne. Zboża także zaczęły redukować źdźbła i przyspieszyły kłoszenie – szczególnie widać to po jęczmieniu.

Zobacz więcej >

Zabieg T1 w rzepaku

Pierwsze ocieplenie dało impuls szkodnikom rzepaku i w większości skoncentrowaliśmy się na ich zwalczaniu, co oznacza, że pora zaplanować pierwszy zabieg fungicydowy i regulujący w rzepaku. Chwilowo pogoda nie rozpieszcza, nie dość, że jest stosunkowo chłodno i pojawiają się jeszcze przymrozki, to na dodatek towarzyszą nam silne wiatry.

Zobacz więcej >

Szkodniki łodygowe nalatują na rzepaki

Wysokie temperatury powietrza w ciągu dnia w pierwszej dekadzie marca (nawet powyżej 20 st. C), pobudziły szkodniki do aktywności. Wprawdzie zdarzały się lekkie nocne przymrozki, ale wysokie temperatury (powyżej 10-12°C, a temperatura gleby osiągnęła 5–7°C, co było sygnałem dla chrząszczy do opuszczenia miejsca zimowania) i silne nasłonecznienie (promieniowanie UV), stanowiły silny bodziec dla szkodników.

Zobacz więcej >

Czy oziminy przetrwały nawrót zimy?

Druga dekada lutego zaskoczyła silnymi mrozami, lokalnie nawet sięgającymi –18°C do nawet –20°C, i to nie tylko w nocy, ale znaczne spadki temperatur notowano także w ciągu dnia. Na szczęście minusowe temperatury przychodziły stopniowo, więc można zakładać, że rośliny miały czas częściowo się przygotować i zahartować na ich nadejście.

Zobacz więcej >

Śnieg pokrzyżował plany nawożenia

W minionym tygodniu, mimo spadku temperatury, w niektórych regionach kraju minimum termiczne umożliwiające wysianie nawozów azotowych zostało osiągnięte (przez 5 dni następujące po sobie średnia dobowa temperatura powietrza przekroczyła 3°C). Dotyczyło to głównie rejonów zachodnich kraju oraz województw: podkarpackiego i lubelskiego.

Zobacz więcej >

Śnieżny powrót zimy

Co to oznacza dla ozimin? Pojawienie się okrywy śnieżnej na polach pod koniec pierwszej dekady stycznia to dobra wiadomość, szczególnie jeśli miałyby nadejść znaczne spadki temperatur. Niekiedy nawet kilka cm białego puchu jest w stanie ochronić roślin, a w niektórych regionach kraju, jak np. w woj. pomorskim, zachodniopomorskim, czy w rejonach południowych (woj. dolnośląski, opolskie, śląskie) na polach leży nawet kilkadziesiąt centymetrów śniegu.

Zobacz więcej >