Produkcja warzywnicza w gruncie cebulą stoi. Jest to chętnie uprawiane warzywo w wielu rejonach naszego kraju (najwięcej cebuli jest na Kujawach). Ogólnie produkcja w tym sezonie oszacowana została na koniec września przez GUS na 667 000 ton (niżej, jak miało to miejsce na koniec lipca, kiedy to GUS zakładał produkcję na poziomie 695 000 ton). Patrząc na Europę także docierają informacje, że tegoroczny sezon odznaczył się nie tylko wzrostem areału, ale też uzyskanymi wyższymi plonami.

W całym kraju trwają zbiory pietruszki. W tym roku zajmuje ona ok. 8000 hektarów. Najwięcej białych korzeni jest do zebrania w województwach: świętokrzyskim, kujawsko-pomorskim, małopolskim i wielkopolskim (w tych województwach jest ponad 60% areału uprawy). Prym w uprawie wiodą gminy Wodzisław (473 ha) i Skalbmierz (402 ha).

Zbiory marchwi w sezonie 2024 są już znacznie bardziej zaawansowane, jak w roku minionym. Jak sobie w większości przypominamy listopad 2023 przyniósł znaczne spadki temperatury, co zaskoczyło wiele osób i przerwało zbiory warzyw; duża część marchwi uległa przemrożeniu i nie była przydatna do handlu. Stąd zapewne to aktualne zaawansowane tempo zbiorów korzeniówki.

Na kapuścianych polach jest coraz mniej główek. Sezon zbioru towaru jest mocno zaawansowany – warunki pogodowe w tegorocznym okresie wegetacyjnym przyspieszyły znacznie wzrost i rozwój roślin i uzyskanie fazy dojrzałości zbiorczej. Produkcja kapust w 2024 r. niestety jest też obarczona dużą presją polifagicznych (porażające wiele gatunków roślin, w tym warzywa kapustne) bakterii z rodzaju Pseudomonas i Erwinia.

Październik to czas, kiedy nasilają się prace na plantacjach brokułu; są to prace związane ze zbiorem róż z cyklu jesiennego. Tegoroczny sezon był pod wieloma względami trudny, a to za sprawą przebiegu pogody – wysokich temperatur powietrza i okresowych niedoborów wody. Aura miała decydujący wpływ na wzrost i rozwój roślin, na presję chorób, na pobieranie składników pokarmowych.

Cebula z siewu wiosennego trafia właśnie do magazynów, ale równolegle do tych prac rozkręca się produkcja cebuli zimującej. W niektórych gospodarstwach siew nasion „zimówki” wykonano w sierpniu a w wielu przesunięto go na wrzesień, aby „uciec” od okresu wegetacji z wysokimi temperaturami i szkodnikami – śmietką i wciornastkami.