Aktualności

Na polach pojawił się słodyszek

Na plantacje rzepaku nalatywać zaczął słodyszek rzepakowy. Ten dobrze znany producentom oleistych szkodnik ukrywa się już w młodych pąkach. Niezwalczony, przy licznych nalotach może doprowadzić do szkód o znaczeniu gospodarczym. Jest tym bardziej groźny, że rzepak z racji zimnej wiosny jest obecnie we wczesnych fazach zielonego pąka. Jego szkodliwość będzie tym większa, jeśli uszkodzi dużą liczbę młodych pąków. Gdy rzepak rozpocznie kwitnienie szkodliwość tego szkodnika wyraźnie spada. Progiem ekonomicznej szkodliwości, czyli sygnałem do zabiegu są: 1–2 chrząszcze na 1 roślinie  – w fazie zwartego kwiatostanu (BBCH 50–52) lub 3–5 chrząszczy na roślinie w fazie luźnego kwiatostanu (BBCH 55–59). Zalecamy lustrację pod kątem występowania szkodników tym bardziej, że nadal obecny jest na plantacjach chowacz brukwiaczek. Niestety zwalczanie szkodników wiosennych nie jest łatwym zadaniem, ze względu na małą liczbę zarejestrowanych substancji czynnych. Do wyboru rolnik ma 9, gdzie większość z nich należy do grupy pyretoridów, na które słodyszek wykształcił wysoką odporność. Fazy dynamicznego rozwoju pędu głównego oraz pędów głównych oraz pąkowanie rzepaku to idealny moment na przeprowadzenie zabiegów dokarmiania rzepaku. Póki co nie są zapowiadane w prognozach pogody przymrozki, stąd zabieg taki będzie efektywny. Rzepak potrzebuje na tym etapie przede wszystkim boru. Pamiętajcie o naszych dwóch nawozach tj. Solubor® DF oraz ADOB® Bor. Zielony pąk to także dobry moment na zasilenie rzepaku pozostałymi składnikami, zwłaszcza tymi, które pomogą w przemianach azotowych tj.: Mn, Mo, S, Mg. Z naszego portfolio znajdziecie te składniki między innymi w takich nawozach jak: ADOB® Mikro Rzepak, ADOB® ProFit 4-12-38 + mikro, ADOB® Siarka, Basfoliar® 2.0 36 Extra.