Ocieplenie przyspieszy rozwój roślin, chorób i szkodników!

Na dolnych liściach pszenicy ozimej widoczne są objawy mączniaka prawdziwego, septoriozy liści oraz łamliwości podstawy źdźbła i fuzaryjnej zgorzeli podstawy źdźbła. Co oznacza, że konieczny jest zabieg fungicydowy. W zależności od stopnia rozwoju roślin, może okazać się, że nie będzie to typowy zabieg T1, ale T1/T2.

Zobacz więcej >

Opóźniona wegetacja – czy będzie miało to wpływ na plon?

W porównaniu do lat ubiegłych we wszystkich regionach kraju notowane jest dość spore opóźnienie w wegetacji upraw. Rzepak ozimy jeszcze nie wszedł w okres kwitnienia, w północnych regionach jest nadal w fazie zielonego pąka. Zboża są w początkowych fazach strzelania w źdźbło. Buraki cukrowe po miesiącu od siewu są w fazie liścieni z widocznymi zalążkami liści właściwych.

Zobacz więcej >

Zboża czekają na skracanie!

Ze względu na chłodną wiosnę, poprzeplataną przymrozkami, nie wszyscy zdążyli jeszcze wykonać zabieg regulacji zbóż, czyli tzw. skracanie. Generalnie zboża wysiane w optymalnym terminie wykształciły kilka mocnych rozkrzewień, dlatego też nie potrzebowały wczesnego zabiegu dokrzewiającego.

Zobacz więcej >

Chłodna wiosna, rośliny potrzebują wsparcia

Dotychczasowa wiosenna pogoda nie rozpieszcza. Na placach jednej ręki można policzyć dni z temperaturą powyżej 15°C. Chłodne noce ograniczają bujny rozwój zarówno upraw ozimych jak i zasianych już upraw jarych. Tymczasem fotoperiodu (czyli reakcji organizmu na zmiany długości dnia) się nie oszuka. To sygnał dla roślin do przechodzenia w kolejne fazy rozwojowe.

Zobacz więcej >

Mikroelementy wzmocnią zboża po chłodach

Wprawdzie ostatnie ochłodzenie zatrzymało chwilowo rozwój chorób na zbożach, ale jak tylko się ociepli konieczny będzie na pewno zabieg fungicydowy T1 chroniący przede wszystkim podstawę źdźbła, ale w tym roku warto również zwrócić uwagę, aby ograniczyć dalszy rozwój chorób, które wystąpiły już jesienią, m.in. septoriozy paskowanej liści pszenicy, mączniaka prawdziwego zbóż i traw, rdzy brunatnej czy też plamistością siatkowej i rynchosporiozy na jęczmieniu.

Zobacz więcej >

Miedź podkręci azot, podaj ją w fazie krzewienia

Polskie gleby są coraz bardziej ubogie w przyswajalną miedź. Wynika to z wielu przyczyn. Jedną z nich jest fakt, że coraz rzadziej na pola wywozimy obornik, naturalne źródło miedzi. Drugim powodem jest wzrost plonów, a więc sukcesywne wynoszenie z pola większej ilości składników pokarmowych. Na niedobór szczególnie wrażliwe są zboża.

Zobacz więcej >