A więc stało się, możemy nawozić azotem od 15 lutego. To dobra wiadomość szczególnie dla producentów rzepaku, gdyż rośliny są pobudzone i wykazują bardzo wyraźne oznaki licznych niedoborów. Na niektórych plantacjach rośliny nawet strzeliły w pęd.

A jednak udało się przyspieszyć o 2 tygodnie termin stosowania nawozów azotowych. 13 lutego po południu gruchnęła wieść, że Ministrowi Rolnictwa udało się przekonać rząd, że sytuacja polowa jest tak trudna, iż konieczne jest przyspieszenie terminu podania nawozów azotowych o 2 tygodnie.

Uczestniczyliśmy w wydarzeniu jako współorganizator. Na spotkaniu w Licheniu prezentowaliśmy rozwiązania dolistnego żywienia pomidora, które efektywnie wpływają na wysokość oraz jakość plonu.

Na polach wszystko się zazieleniło. Wegetacja praktycznie cały czas trwa.

Ciepła zima to także zdecydowanie większa aktywność, a więc i szkodliwość gryzoni polnych. Szkodniki te chętnie podgryzają oziminy, zjadają liście, wygryzają stożki wzrostu, węzły krzewienia.

Niestety pogoda w styczniu przypomina raczej wczesną wiosnę niż zimę. Taka pogoda zaburzyła proces hartowania roślin. Najbardziej niepokojący jest brak okrywy śnieżnej.