W końcu zapowiada się w pogodzie ocieplenie i koniec „pory deszczowej”. Wprawdzie terminy, zwłaszcza w przypadku siewu rzepaku, już gonią, ale warto wykonać jeszcze wapnowanie, zwłaszcza jeśli odczyn gleby nie jest optymalny. Jak dobrze dobrać wapno do naszego pola? Przydatność wapna zależy od kategorii agronomicznej gleby.

Żniwa w tym roku są wyjątkowo mokre, a na dodatek w ostatnich dniach spadło w niektórych regionach nawet 100 l wody na 1 m2! Z jednej strony korzystają z tego buraki cukrowe czy kukurydza oraz ziemniaki, z drugiej jednak jest obawa o niezebrane zboża i rzepaki.

W uprawie buraka ćwikłowego na najwcześniejsze terminy zbioru było mało miejsca dla grzybów, ponieważ wiosna była zimna a następnie sucha. Natomiast sytuacja zmieniła się w uprawie tego warzywa na przechowywanie. Od drugiej połowy lipca obserwujemy w wielu rejonach naszego kraju pogodę z umiarkowanymi lub średnimi opadami w krótkim czasie. Buraki dłużej pozostają wilgotne, dając więcej miejsca do rozwoju chwościka.

Choć żniwa przez deszczową aurę się przedłużają, to już część ściernisk można odpowiednio zagospodarować. Jeśli gleby jakimi dysponujemy nie mają uregulowanego pH, a od ostatniego wapnowania minęło już kilka lat należy koniecznie rozważyć potrzebę przeprowadzenia takiego zabiegu. Nasze gleby sukcesywnie się zakwaszają, a w związku z tym potrzebują co jakiś czas zabiegów podnoszących pH gleby. Dlaczego to takie ważne?

Bieżący tydzień upływa pod znakiem mniejszych lub większych opadów deszczu w wielu rejonach Polski. Wreszcie deszcz dotarł np. na Kujawy, Mazowsze, Wielkopolskę czy Ziemię łódzką. Z ulgą odetchnęło wielu producentów warzyw, zwłaszcza te osoby, które nie dysponują możliwością nawadniania roślin. Często produkcja warzyw dyniowatych, tj. ogórków czy dyni jest prowadzona bez nawadniania.

Zboża znikają z pól, także nabrały tempa zbiory rzepaku. Pora pomyśleć i dobrze zaplanować stanowisko pod rzepak, oprócz zniszczenia zerwania ścierniska po zbiorze przedplonu, co pobudzi samosiewy i chwasty do kiełkowania, trzeba także zaplanować jesienne nawożenie.
Rzepak do wykształcenia jesienią silnych i zdrowych rośliny o głębokim systemie korzeniowym potrzebuje nie tylko azotu (N), fosforu (P) i potasu (K), ale także magnezu (Mg), siarki (S), której niedobory obserwowaliśmy tej wiosny na wielu plantacjach rzepaku.