O czym należy pamiętać, gdy rzepak kwitnie

Pola z rzepakami robią się coraz bardziej intensywnie żółte co oznacza, że kolejne plantację wchodzą w fazę kwitnienia. Rzepak nadal przyrasta na długość, rozwija oraz wydłuża pędy boczne. Kwitnienie rzepaku trwa zazwyczaj od 2 do 4 tygodni. Okres kwitnienia należy traktować jako newralgiczny dla rozwoju roślin, ale także ukształtowania się ostatecznego potencjału plonowania. Tylko dobrze odżywiony wcześniej rzepak, zaopatrzony w wodę może wydać dobry plon. Kwitnienie rzepaku to przede wszystkim czas ochrony przed zgnilizną twardzikową – najgroźniejszą chorobą rzepaku, ale także przed szarą pleśnią oraz czernią krzyżowych.

Zobacz więcej >

Słoneczna alternatywa rzepaku

W tym roku ogromnym zainteresowaniem cieszy się słonecznik. Kończą się jego siewy, które zostały opóźnione, podobnie jak kukurydzy, przez chłodną wiosnę. Jest stabilną uprawą jarą w rejonach suchych, a także w suchych latach. Należy go traktować podobnie jak rzepak w płodozmianie. Możliwe jest wprowadzenie słonecznika do płodozmianu, w którym już jest rzepak, ale w uprawie między nimi powinny minimum 2 lata przerwy. Dobrze komponuje się także z kukurydzą czy burakami cukrowymi w płodozmianie.

Zobacz więcej >

Rzepaki zaczynają kwitnąć

Nie wszędzie w całym kraju wygląda to jednakowo, a dodatkowo dochodzą jeszcze różnice we wczesności odmian czy wysokości nawożenia, ale także widać różnice w potencjale stanowiska. Mamy zatem z jednej strony np. w Wielkopolsce, Dolnym Śląsku czy Lubuskim oraz na Kujawach początek kwitnienia, a z drugiej na wschodzie czy na północy, ale także np. na północy Opolszczyzny rzepaki średnio są w fazie pąkowania. Jednak długość dnia, a przede wszystkim ciepła i słoneczna pogoda pobudzą rośliny do intensywnego wzrostu, tym bardziej, że azot z 1 . i 2. dawki zaczął działać z opóźnieniem.

Zobacz więcej >

Strzelanie w źdźbło – dobry czas na dokarmianie zbóż

Powoli warunki pogodowe się stabilizują. Coraz częściej ustępują nocne przymrozki, a temperatura dobowa jest coraz wyższa. Oziminy nadrabiają niewielkie opóźnienie w fazach ze względu na chłodny kwiecień i suchy marzec. Biomasa liści będzie teraz intensywnie przyrastać. Niestety na wielu plantacjach dostrzegalne są liczne przebarwienia. Wynikają one z różnych przyczyn, najczęściej fizjologicznych. Należy zwrócić uwagę na fakt, że brak opadów w marcu, oraz stosunkowo niskie temperatury w kwietniu nie sprzyjały dobremu wykorzystaniu zastosowanych nawozów mineralnych (w tym głównie azotu).

Zobacz więcej >

Siew kukurydzy się rozkręca

Chłodna wiosna długo nie zachęcała plantatorów do wczesnych siewów kukurydzy. Z każdym dniem siewników na polach widać coraz więcej, choć przeszkodą do zakładania kolejnych plantacji są opady. Gleba staje się coraz cieplejsza, kwitnie czeremcha oraz mniszek – fenologiczne oznaki terminu siewu kukurydzy. Najwyższy czas siać.

Zobacz więcej >

Zboża ozime czekają na skracanie i odżywianie

Mamy za sobą kilka dni ocieplenia. Jednak huśtawka pogodowa trwa. Nie dość, że marzec wysuszył wiele pól, to na dodatek przymrozki i silne wiatry, powodują, że trzeba być bardzo czujnym, aby znaleźć okno pogodowe na zabieg. Jednak to kilka dni ocieplenia spowodowało, że w końcu wegetacja ruszyła, co widać po roślinach. Dobrze rozwinięte łany pszenicy (także jęczmienia), wchodzą w fazę strzelania w źdźbło (BBCH 30), a niektóre już osiągnęły fazę 1. kolanka (BBCH 31). Pierwsze kolanko to idealny moment na zabieg regulacji oraz na wykonanie zabiegu fungicydowego T1. W tym stadium na głównym źdźble kolanko wyczuwalne jest około 1 cm nad węzłem krzewienia.

Zobacz więcej >