Chwilowe ocieplenie, ale uwaga na przymrozki!

Ocieplenie pogody spowodowało, że kto żyw ruszył w pole, żeby wykorzystać okno pogodowe przed Świętami Wielkiej Nocy. Niestety, to chwilowe ocieplenie sięgające nawet 17–22°C w ciągu dnia, po którym zapowiadane jest znaczne ochłodzenie podczas Świąt, gdzie temperatura ma spaść poniżej 10°C w ciągu dnia, z przymrozkami w nocy. Po roślinach widać także, że ocieplenie było im potrzebne, z jednej strony azot po opadach deszczu (nawet tych nieznacznych) miał szansę zadziałać, a z drugiej rośliny w końcu zacząć w pełni wegetację. Zboża ozime się zazieleniły, a rzepaki intensywnie strzelają w pęd.

Zobacz więcej >

Chowacze i słodyszek masowo nalatują na rzepak

Dzień 14 kwietnia zapisał się w większości regionów kraju jako ten najcieplejszy. Temperatury w wielu miejscach przekroczyły 20 st.C. Oznacza to, że na pola powróciły szkodniki, w tym pojawiły się w  dużym nasileniu chowacz brukwiaczek oraz chowacz czterozębny, jak również w pąkach kwiatowych jest już obecny słodyszek rzepakowy. Zalecamy koniecznie lustracje plantacji pod kątem wystąpienia tych szkodników. W wielu miejscach próg ekonomicznej szkodliwości jest przekroczony a to oznacza, że zabieg insektycydowy jest konieczny w celu ochrony plantacji.

Zobacz więcej >

Czas wielu zabiegów w rzepaku

Rzepak wystrzelił w pęd i widoczny jest już także pąk kwiatowy. Oznacza to okres wielu zabiegów pielęgnacyjnych. Tymczasem obecna pogoda wstrzymuje opryskiwacze do wyjazdu na pola. Wybrane okna pogodowe, wolne od wiatrów, deszczy i przymrozków nocnych, posłużą z pewnością wielu rolnikom do wykonania najpilniejszych zabiegów ochronnych w tej uprawie. W rzepaku jest to czas regulacji pokroju, zabiegów fungicydowych, jak również aplikacji borem (oraz innymi makro i mikroelementami) i w razie potrzeby także stosowania insektycydów skierowanych przeciwko chowaczom łodygowym (te z pewnością jeszcze wrócą na rzepak) oraz wkrótce pojawiającym się na rzepaku chrząszczom słodyszka rzepakowego.

Zobacz więcej >

W końcu zaczęło padać, ale niestety także wieje

W ostatnich dniach prognozy pogody zapowiadały znaczne opady deszczu, tymczasem nie we wszystkich regionach kraju spadło go sporo. Są miejsca, gdzie zaczęło padać dopiero w czwartek. Zasadniczo spodziewaliśmy się zdecydowanie większej ilości opadów, tymczasem średnio w kraju w ostatnich dniach spadło od 5–10 do kilkunastu mm wody. Przy tym niejednokrotnie były to opady deszczu ze śniegiem lub wręcz śniegu. Na początku kwietnia w pasie od Dolnego Śląska i Opolszczyzny, przez Kielecczyznę, po Lubelszczyznę, spadło 5–7 cm śniegu, a lokalnie nawet ponad 10 cm.

Zobacz więcej >

Siewy buraków z suszą i przymrozkami w tle

Na południowym-zachodzie kraju rozpoczęły się siewy buraków cukrowych, aczkolwiek na pozostałym obszarze kraju rolnicy w wielu przypadkach jeszcze się wstrzymują. Przede wszystkim spowodowane to jest brakiem wody w glebie, ale także przymrozkami w nocy sięgającymi do –8 st. C. Niestety, tam gdzie zasiano je wcześnie, wschodzące rośliny mogą być narażone działanie ujemnych temperatur podczas wschodów.

Zobacz więcej >

Na oziminach widać niedobory azotu!

Susza i niskie temperatury spowodowały, że oziminy, szczególnie rzepak, mimo zastosowania pierwszej dawki azotu, wykazują objawy niedoboru azotu. Fioletowe przebarwienia liści rzepaku w tym okresie w większości będą właśnie oznaką niedoboru azotu, choć przy niskich temperaturach, oznaczać one mogą także problemy z pobieraniem fosforu.

Zobacz więcej >