Co chwila dowiadujemy się o kolejnych cięciach w zakresie dostępnych substancji aktywnych pestycydów. Każda wycofywana substancja ma określoną datę zezwalającą na jej przechowywania i stosowanie przez ostatecznego użytkownika (rolnika). Jak to będzie wyglądać w praktyce? Do kiedy można je stosować?

Ocieplenie i opady deszczu w ostatnich dniach na zachodzie kraju spowodowały, że śnieg zniknął z pól, a zapowiadany jest kolejny atak zimy. Na wschodzie kraju w wielu regionach ciągle leży śnieg, co jest zdecydowanie korzystniejszą sytuacją dla zbóż i rzepaków. Nie zanosi się, aby wegetacja miała ruszyć wcześniej, jak to było w zeszłym roku, tzn. już w pierwszej dekadzie lutego. Nie mamy też tak sporego deficytu wody po zimie, jak w zeszłym roku.

Deszcz oraz topniejący śnieg w okresie zimowym, sprzyjają zjawisku wymywaniu składników pokarmowych. Mogą być one przemieszczane w głąb profilu glebowego lub w przypadku spadków terenu wraz ze spływem powierzchniowym. Składnikami szczególnie narażonymi na wymywanie są: wapń, magnez, potas, siarka oraz azot głównie w formie azotanowej. Wymywanie najsilniej zachodzi na lekkich przepuszczalnych glebach o niskim poziomie próchnicy i zakwaszonych.

Ostatnie dni na wschodzie kraju przypomniały nam, że mieszkamy w strefie klimatu kontynentalnego i spadki temperatur poniżej –20 st. C mogą występować u nas w zimie. Na szczęście towarzyszyła temu dość spora warstwa śniegu. Wielu rolników zadaje sobie pytanie czy zboża i rzepaki przetrwały ten atak zimy?

Spadki temperatur poniżej –15 st. C w ciągu dnia i mróz sięgający –20 st. C. Nieuchronnie oznacza to także przemarznięcie gleby. Wszyscy zadajemy sobie teraz pytanie, czy oziminy to przetrwają. Wszystko zależy od stopnia ich zahartowania, grubości pokrywy śnieżnej, okresu trwania tak niskich temperatur oraz od stopnia rozwoju i kondycji – odżywienia roślin przed zimą. Dobrze odżywione i zahartowane rośliny mogą przetrwać pod odpowiednio grubą warstwą śniegu, tj. przynajmniej 10 cm, nawet kilkunastostopniowe mrozy.

Na większości powierzchni kraju jest mniejsza bądź większa pokrywa śniegowa. Jeśli śnieg spadł na niezamarzniętą glebę i utworzy długo zalegającą warstwę o grubości przynajmniej 10 cm, następnie jeśli warstwa śniegu stworzy warunki beztlenowe może doprowadzić to do rozwoju kilku chorób grzybowych. Dla zbóż najważniejsze są: pleśń śniegowa oraz pałecznica zbóż i traw. Wszak na ich rozwój mają już wpływ warunki jesienne, ale o tym czy odegrają one znaczenie gospodarcze największy wpływ mają warunki panujące zimą.