Żniwa w tym roku są wyjątkowo mokre, a na dodatek w ostatnich dniach spadło w niektórych regionach nawet 100 l wody na 1 m2! Z jednej strony korzystają z tego buraki cukrowe czy kukurydza oraz ziemniaki, z drugiej jednak jest obawa o niezebrane zboża i rzepaki.

Susza galopuje z północy na południe kraju. Wyraźnie widoczne jest to na kolejnej mapie opublikowanej przez Instytut Uprawy i Gleboznawstwa (IUNG-PIB) dotyczącej Monitoringu Suszy. Deficyt wody dla roślin uprawnych zwiększył się powodując, że niedobór wody występował w całym kraju. W szóstym okresie raportowania (od 11 maja do 10 lipca 2023 r.) IUNG-PIB stwierdza wystąpienie suszy rolniczej na terytorium Polski we wszystkich województwach.

W wielu regionach kraju rozwój kukurydzy nie przebiega wzorcowo, głównie za sprawą deficytów opadów. Najbliższe tygodnie będą w tym zakresie decydujące. Brak wody w okresie na 2 tygodnie przed wiechowaniem i  w czasie wiechowania ma ogromny wpływ na późniejsze wyniki produkcyjne. Niestety na wielu plantacjach widoczny jest już wyraźny deficyt opadów.

Mimo upływu lat, omacnica prosowianka nadal jest jednym z najważniejszych szkodników kukurydzy i to nie tylko na południu kraju, ale występuje praktycznie już we wszystkich regionach. W drugiej połowie czerwca rozpoczął się nalot jej motyli omacnicy prosowianki. Jedną z metod walki z omacnicą jest tzw. metoda biologiczna, która polega na stosowaniu malutkiego owada – błonkówki – kruszynka, który jest jej naturalnym wrogiem.

W zależności od terminu siewu, wigoru odmiany czy regiony kukurydza znajduję się w dość dużym przedziale jeśli chodzi o fazy rozwojowe. Są plantacje, na których rośliny przekraczają już fazę 4. liścia by na innych plantacjach dopiero co przekroczyć fazę 2 liści. Jeden mianownik jest wspólny nieco opóźnione względem lat ubiegłych siewy przeprowadzone były w tym roku w większości przypadków w dobrych warunkach pogodowych i wilgotnościowych, dzięki czemu zanotowano szybkie i wyrównane wschody. Kukurydza musi jednak nadrabiać zaległości tym bardziej, że maj nie należał do wyjątkowo ciepłych miesięcy. Wraz z rozwojem roślin powiększa się jej zapotrzebowanie na składniki pokarmowe. Roślina coraz aktywniej zaczyna konsumować azot i przetwarzać go w struktury białkowe. Ten plonotwórczy składnik potrzebuje jednak wsparcia.

Nareszcie przestało padać i podniosła się temperatura powietrza, co oznacza, że w wielu regionach kraju pojawi się okno pogodowe na siew kukurydzy. W zeszłym roku przebiegały one przy znacznym deficycie wody w glebie. Marzec nie uzupełnił rezerw wody, a na początku kwietnia w większości regionów kraju nie padało, co pogłębiło jeszcze deficyt wody w glebie. W tym roku sytuacja pod tym względem jest zdecydowanie lepsza, aczkolwiek uprawiając glebę i przygotowując pole do siewu warto oszczędzać każdą jej kroplę, np. przez zastosowanie brony lub włóki, aby przerwać parowanie wody. W tym sezonie zdecydowanie większym problemem jest chłodna wiosna – niska średnia suma temperatur dobowych, z przymrozkami w tle.