Stonka na ziemniakach!

Stonkę ziemniaczaną obserwujemy na plantacjach ziemniaków już w całym kraju. W Wielkopolsce można zaobserwować masowe składanie jaj, wylęgi oraz pojedyncze sztuki larw stadium L2. Oznacza to konieczność zabiegu insektycydowego. Stonka to wciąż najważniejszy szkodnik ziemniaka, choć producenci sadzeniaki zwracają większą uwagę na mszyce, które niezwalczone mogą przenieść wirusy, a te z kolei mogą dyskwalifikację bulw jako materiału sadzeniakowego. Wydawać by się mogło, że stonkę można łatwo zwalczyć, tymczasem miniony sezon pokazał, że nie należy jej lekceważyć.

Zobacz więcej >

Pilnuj buraki przed szkodnikami

Ocieplenie pod koniec tygodnia aktywowało ponownie szkodniki, choć mimo wszystko noce nadal są chłodne. Temperatury w ciągu dnia mają wzrosnąć nawet do 28°C ze sporą ilością słońca, a w prognozach pojawiają się, zwłaszcza na południowym zachodzie oraz na północnym wschodzie, okresowe opady deszczu. Ważne jest, aby pilnować okna pogodowego na wykonanie zabiegów herbicydowych lub insektycydowych, a przy okazji na podanie mikroelementów. Dla buraka cukrowego szczególnie istotne jest bor, który należałoby podać 2–3 razy podczas wegetacji, ze względu na jego małą mobilność w roślinie. Bor to mikroelement odpowiedzialny m.in. za transport cukru z liści do korzeni, co wpływa na wzrost polaryzacji. Do nawożenia borem rekomendujemy ADOB® Bor.

Zobacz więcej >

Mszyce i skrzypionki w zbożach. Czym je zwalczać?

Zboża ozime są w pełni wykłoszone, jare natomiast zazwyczaj kończą etap strzelania w źdźbło (wyjątek jęczmień jary, który rozpoczął już kłoszenie). Na najwyższych produkcyjnych liściach widoczne są szkodniki w tym najczęściej do czynienia mamy z larwami skrzypionek, ale także mogą być widoczne mszyce lub inne mniej znane szkodniki jak np. miniarki. W kłosie natomiast mogą już zerować wciornastki zbożowe, które również mogą doprowadzać do strat o znaczeniu gospodarczym. Dlatego warto do najbliższego planowanego zabiegu ochrony lub pielęgnacji dodać insektycyd, który ograniczy rozwój i szkodliwość bytujących w zbożu szkodników.

Zobacz więcej >

Deszcze uratowały także soję

Soja to roślina ciepłolubna, ale niedobór wody, a w zasadzie susza wiosenna także jej zaszkodziła, głównie w kontekście pogorszenia skuteczności odchwaszczających zabiegów doglebowych, na których wielu producentów soi się opiera. Jednak w tym roku z uwagi na niedobór wody w glebie, obserwowaliśmy ich mniejszą skuteczność, aczkolwiek nie na wszystkich polach. Na niektórych plantacjach presja chwastów była także mniejsza niż na innych.

Zobacz więcej >

III dawka azotu w pszenicy – dolistnie czy posypowo?

Długotrwała susza wiosenna dała się we znaki roślinom zbożowym. Te położone na najsłabszych stanowiskach zredukowały dość poważnie potencjał plonowania. Nieco lepszą kondycją cieszą się plantacje położone na lepszych glebach. Warto obecnie ocenić możliwości produkcyjne łanu, ponieważ pszenica w zależności od terminu siewu, kondycji, odmiany jest w fazie albo liścia flagowego do początku kłoszenia. To idealny moment na aplikację III dawki azotu tzw. dawki jakościowej.

Zobacz więcej >

Czas na dokarmianie i odchwaszczanie kukurydzy

Ciepła i niestety bardzo sucha druga dekada maja spowolniła także rozwój kukurydzy. Plantacje z wczesnych siewów, tj. z drugiej i trzeciej dekady kwietnia, wschodziły w bardzo suchych warunkach, dlatego nie wszędzie wschody są wyrównane. Na szczęście ostatnie opady, które w zależności od regionu kraju, wyniosły od kilku do kilkudziesięciu mm wody, znacznie przyspieszą rozwój roślin. W większości regionów kraju rośliny osiągnęły fazę 4–6 liści, czyli jest to idealny moment na zastosowanie nawożenia dolistnego i dostarczenie jej mikroelementów, spośród których najważniejsze dla kukurydzy są cynk oraz bor. Silny niedobór cynku może wręcz spowodować zahamowanie wzrostu roślin.

Zobacz więcej >